ZABEZPIECZENIE KRĘCONYCH WŁOSÓW PODCZAS SNU - 3 NAJLEPSZE SPOSOBY

Cześć Kochani!

Dzisiejszy temat z pewnością przyda się kręconowłosym "świeżakom". Duża część z Was już wie "jak to się robi". Na początku włosomaniaczej drogi, każdy z nas zastanawiał się jak okiełznać loki podczas snu, tak by następnego dnia były wyjściowe. Nie oszukujmy się, ale podczas snu nie mamy nad nimi żadnej kontroli. Co zatem zrobić, żeby następnego dnia nadawały się "do ludzi"?


FRYZURA ANANAS

Większości znany "ananas" to nic innego jak luźno związana kitka na czubku głowy. W tym wypadku najlepiej użyć gumek materiałowych lub "sprężynek". Ważne, żeby nie miały one metalowych elementów. Ananasa z reguły wiążemy "na raz", tak aby loki nie były gumką ściśnięte. Problem zaczyna się u osób z krótszymi włosami. Pasma z nad karku często wypadają z kitki i podczas nocnego tarcia o poduszkę pozostają z nich spuszone kosmyki. Tutaj polecam upięcie tych pasm zwykłą wsuwką, bądź założenie na głowę satynowego czepka, o którym przeczytacie poniżej.

Na zdjęciu powyżej widzicie, że i mi wystają pojedyncze pasma z tyłu głowy. Z reguły staram się je zawsze upchać "pod gumkę", jeżeli jednak nie daję rady - używam do tego wsuwek. :)

Z ananasem jest o tyle wygodnie, że możecie go zrobić w każdym miejscu i o każdej porze. Sama gdy wracam do domu, gotuję lub sprzątam, łapię kłaczki na czubku głowy i działam! Po zdjęciu gumki wystarczy delikatnie rozczochrać włosy, aby je unieść i być gotowym do ponownego wyjścia.

Przed związaniem loków w gumkę, polecam nałożyć na włosy odrobinę ulubionego olejku. Wystarczy kropla, którą rozsmarujecie w dłoniach, a następnie pogładzicie włosy.

CZEPEK SATYNOWY

Najlepiej sprawdza się u osób z krótkimi włosami, których nie idzie złapać w gumkę. Żadne kosmyki nie mają prawa z niego wystawać, o ile dobrze je schowacie. Dodatkowo materiał - satyna, niesie wiele korzyści kręconym włosom. Jako, że jest to materiał śliski, włosy nie ocierają się o nią jak w przypadku zwykłej, bawełnianej pościeli. Idealne loki gwarantowane!

PS. nikt nie zabroni używać Wam takowego czepka, jeżeli macie długie włosy. :)

POSZEWKA/PODUSZKA SATYNOWA

Każdy z nas rusza się w nocy mniej lub bardziej. Niektórym (tak jak mnie) głowa po poduszce lata jak szalona. Tak jak wspomniałam wyżej, satyna jest wręcz idealnym materiałem dla kręconych włosów. Jest śliska i gładka, dzięki czemu włosy po niej suną, bez zbędnego ocierania się. Przez to będą mniej spuszone niż w przypadku użycia zwykłej bawełnianej poszewki. Loki się nie plątają, a sianko bardzo rzadko się pojawia. Satynowa poszewka to MUST HAVE kręconowłosej! O ile bez ananasa da się żyć, tak bez satynki już ciężej.

Sama często robię tak, że nie wiążę loków na noc, tylko przerzucam je przez poduszkę i tak sobie śpię. :) 

Dodatkowo można zaopatrzyć się w satynowe chusty, czepki z siatki, specjalne turbany do spania... w dzisiejszej dobie internetu możemy mieć dosłownie WSZYSTKO.

Przedstawiłam Wam 3 najlepsze, według mnie, metody zabezpieczenia kręconych włosów podczas snu. Osobiście korzystam z pierwszego i trzeciego, które polecam również Wam!

To co wybierzecie sami, zależy jedynie od Was. :) Znam loczki, u których doskonale sprawdza się czepek z siatki, u innych zaś wystarczy zwykła satynowa poszwa. Z góry na pewno odradzę Wam wiązanie loczków w warkocze, koczki itp. Jeżeli następnego dnia mają być rozpuszczone i wciąż dobrze zdefiniowane, wcześniej wspomniane fryzury nie mogą mieć miejsca! :) 

Ciekawa jestem jak Wy radzicie sobie z lokami w nocy! Korzystacie z którejś w powyższych metod, czy macie swoje? :) 

Buziaki! :* 

Komentarze