4 SPOSOBY NA UNIESIENIE WŁOSÓW OD NASADY
Hej, hej! :)
Kolejny temat, który jest bardzo problematyczny wśród wielu z Was... "jak odbić włosy od nasady?!". Przychodzę z pomocą! :) Przed Wami 4 sprawdzone sposoby.
ODPOWIEDNIA FRYZURA/ODPOWIEDNIE CIĘCIE
Podobnie jak w przypadku nadania objętości na długości. Żeby unosiły się one od nasady, muszą być dobrze ścięte. Nie na prosto, ale wycieniowane lub podcięte warstwowo od góry. Lżejsze loki lepiej się kręcą u bardziej unoszą. Nie powodują wtedy przyklapu u samej nasady.
Kilka słów więcej na temat cięcia w poście: 5 sposobów na nadanie objętości kręconym włosom.
REGULARNY PEELING I OCZYSZCZANIE SKÓRY GŁOWY
Peeling zawsze stosujemy przed myciem. Jego zadaniem jest usuwanie zanieczyszczeń i złuszczanie naskórka. W przypadku uniesienia włosów od nasady, lepiej sprawdzi się peeling mechaniczny, aczkolwiek u mnie, równie dobrze sprawdza się ten enzymatyczny. Sama czynność wmasowania go w skórę głowy unosi włosy... ale o masażu później! ;)
Co do oczyszczania... takie mycie (czyli z SLS) powinno wykonywać się raz na ok. 2 tygodnie, aby pozbyć się zanieczyszczeń i tym samym odciążyć włosy z silikonów i innych oblepiaczy. Do codziennego mycia również polecam UŻYWAĆ SZAMPONÓW (stosowanych na skórę głowy), ale tych z łagodnymi detergentami. Włosy lekkie = włosy uniesione! :)
MASAŻ SKÓRY GŁOWY
Przyjemne z pożytecznym. Regularny masaż skóry głowy nie tylko wpłynie na pobudzenie włosów do wzrostu, pomoże również odbić je od nasady. Masować możecie:
»palcami, np. po zaaplikowaniu wcierki;
»masażerem ręcznym (tym najtańszym za kilka złociszy);
»masażerem elektrycznym (do nabycia na Aliexpress lub innych stronach);
Taki masaż świetnie odbije włosy od nasady. Stosować możecie go w KAŻDEJ CHWILI! Po umyciu, po rozpuszczeniu włosów z ananasa, przed myciem, przed wyjściem z domu... kiedy tylko chcecie! Znacznie widoczne uniesienie trwa przez jakiś czas, później włosy znów "zwiędną". Co wtedy? Znów masujemy! :) U mnie świetnie sprawdza się ten ręczny masażer. 5 minut masowania i na głowie pojawia się piękna czupryna. <3
NIE OBCIĄŻAĆ WŁOSÓW
Przeemolientowanie, za dużo silikonów i oblepiaczy, zbyt duża ilość stylizatora... to wszystko sprawia, że nasze włosy są obciążone i prostują się od samej nasady. Odpowiednia ilość tych wszystkich składników sprawi, że unikniecie obciążenia i łatwiej będzie Wam unieść kłaczki przy skórze głowy.
Warto jest zanotować każde mycie w notatniku, tak aby wiedzieć kiedy i w jakiej ilości stosowało się produkty mogące spowodować obciążenie. Jeżeli okaże się, że z czymś przesadziliście, łatwo wtedy oszacować co zrobić, czego użyć przy następnym myciu. :)
Szczerze przyznaję, że dość często zdarza mi się obciążyć włosy i przy nasadzie mam mały przyklap. Mam tak zwłaszcza wtedy, kiedy testuję nowe kosmetyki i nie wiem jeszcze z czym i w jakiej ilości ich stosować. Do wszystkiego dochodzę metodą prób i błędów. :)
Liczę na to, że rozwiałam Wasze wątpliwości i tym wpisem pomogę nadać objętości waszym czuprynom. :)
Buziaki!
Kolejny temat, który jest bardzo problematyczny wśród wielu z Was... "jak odbić włosy od nasady?!". Przychodzę z pomocą! :) Przed Wami 4 sprawdzone sposoby.
ODPOWIEDNIA FRYZURA/ODPOWIEDNIE CIĘCIE
Podobnie jak w przypadku nadania objętości na długości. Żeby unosiły się one od nasady, muszą być dobrze ścięte. Nie na prosto, ale wycieniowane lub podcięte warstwowo od góry. Lżejsze loki lepiej się kręcą u bardziej unoszą. Nie powodują wtedy przyklapu u samej nasady.
Kilka słów więcej na temat cięcia w poście: 5 sposobów na nadanie objętości kręconym włosom.
REGULARNY PEELING I OCZYSZCZANIE SKÓRY GŁOWY
Peeling zawsze stosujemy przed myciem. Jego zadaniem jest usuwanie zanieczyszczeń i złuszczanie naskórka. W przypadku uniesienia włosów od nasady, lepiej sprawdzi się peeling mechaniczny, aczkolwiek u mnie, równie dobrze sprawdza się ten enzymatyczny. Sama czynność wmasowania go w skórę głowy unosi włosy... ale o masażu później! ;)
Co do oczyszczania... takie mycie (czyli z SLS) powinno wykonywać się raz na ok. 2 tygodnie, aby pozbyć się zanieczyszczeń i tym samym odciążyć włosy z silikonów i innych oblepiaczy. Do codziennego mycia również polecam UŻYWAĆ SZAMPONÓW (stosowanych na skórę głowy), ale tych z łagodnymi detergentami. Włosy lekkie = włosy uniesione! :)
MASAŻ SKÓRY GŁOWY
Przyjemne z pożytecznym. Regularny masaż skóry głowy nie tylko wpłynie na pobudzenie włosów do wzrostu, pomoże również odbić je od nasady. Masować możecie:
»palcami, np. po zaaplikowaniu wcierki;
»masażerem ręcznym (tym najtańszym za kilka złociszy);
»masażerem elektrycznym (do nabycia na Aliexpress lub innych stronach);
Taki masaż świetnie odbije włosy od nasady. Stosować możecie go w KAŻDEJ CHWILI! Po umyciu, po rozpuszczeniu włosów z ananasa, przed myciem, przed wyjściem z domu... kiedy tylko chcecie! Znacznie widoczne uniesienie trwa przez jakiś czas, później włosy znów "zwiędną". Co wtedy? Znów masujemy! :) U mnie świetnie sprawdza się ten ręczny masażer. 5 minut masowania i na głowie pojawia się piękna czupryna. <3
NIE OBCIĄŻAĆ WŁOSÓW
Przeemolientowanie, za dużo silikonów i oblepiaczy, zbyt duża ilość stylizatora... to wszystko sprawia, że nasze włosy są obciążone i prostują się od samej nasady. Odpowiednia ilość tych wszystkich składników sprawi, że unikniecie obciążenia i łatwiej będzie Wam unieść kłaczki przy skórze głowy.
Warto jest zanotować każde mycie w notatniku, tak aby wiedzieć kiedy i w jakiej ilości stosowało się produkty mogące spowodować obciążenie. Jeżeli okaże się, że z czymś przesadziliście, łatwo wtedy oszacować co zrobić, czego użyć przy następnym myciu. :)
Szczerze przyznaję, że dość często zdarza mi się obciążyć włosy i przy nasadzie mam mały przyklap. Mam tak zwłaszcza wtedy, kiedy testuję nowe kosmetyki i nie wiem jeszcze z czym i w jakiej ilości ich stosować. Do wszystkiego dochodzę metodą prób i błędów. :)
Liczę na to, że rozwiałam Wasze wątpliwości i tym wpisem pomogę nadać objętości waszym czuprynom. :)
Buziaki!
Komentarze
Prześlij komentarz